Robert
Poczułem, jak ważna jest rola ruchu w codziennym radzeniu sobie z bólem. Nie musiałem zmuszać się do intensywnych treningów; wystarczyły łagodne spacery i delikatne ćwiczenia wzmacniające, które stały się częścią mojej codziennej rutyny. Każdy krok, każde wygięcie i każda chwila na macie przypominały mi, że moje ciało wciąż potrafi znaleźć siłę i ukojenie.
Oczywiście bywały gorsze dni – takie, kiedy żaden ruch nie wydawał się możliwy, a ból zdawał się przyćmiewać wszystko inne. Jednak nawet wtedy pamiętałem, że każda najmniejsza aktywność to krok ku lepszemu samopoczuciu.
Wierzę, że każdy, kto zmaga się z przewlekłym bólem, niezależnie od jego źródła, może odnaleźć coś wartościowego w praktyce jogi i ruchu. To nie jest droga usłana różami, lecz pełna małych zwycięstw, które składają się na większą całość. Dla mnie joga stała się symbolem wewnętrznej siły i przypomnieniem, że mimo wszelkich trudności mogę odnaleźć spokój w ruchu.
Każdego dnia borykam się z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą życie z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Czasem czuję, jakby każdy ruch był walką, którą toczę sam ze sobą. Chociaż nie zdiagnozowano u mnie fibromialgii, ból i dyskomfort są stałymi towarzyszami mojego życia. Poszukiwania sposobów na złagodzenie tych dolegliwości doprowadziły mnie do jogi oraz innych form delikatnego ruchu.
Jogę odkryłem przez przypadek – jedno z tych małych życiowych cudów, które przychodzą, gdy najmniej się tego spodziewamy. Pamiętam, jak po raz pierwszy stanąłem na macie, pełen wątpliwości, czy to może być coś dla mnie. Jednak już po kilku sesjach poczułem subtelną zmianę. Joga nie była tylko ćwiczeniem fizycznym; stała się dla mnie chwilą oddechu, momentem, w którym mogłem skupić się na własnym ciele i odsunąć na bok wszystkie troski.
Każda pozycja, każda asana była wyzwaniem, ale także obietnicą ulgi. Skupienie na oddechu i delikatnym rozciąganiu przynosiło mi potrzebny spokój. Z czasem zauważyłem, że joga nie tylko pomaga mi fizycznie – wzmacniając mięśnie i poprawiając elastyczność – ale także mentalnie. Zacząłem znajdować w sobie więcej cierpliwości i akceptacji wobec własnych ograniczeń.
Fundacja MIMOZA
Działamy na rzecz osób chorych na fibromialgię oraz ich bliskich. Jesteśmy pierwszą w Polsce fundacją związaną z tą chorobą.
KRS: 0001055359
adres e-mail:
Biuro Fundacji MIMOZA
ul. Strzegomska 4
59-400 Jawor, dolnośląskie